Rok temu kupiłam sobie podobne spodnie w pewnym sklepie. Kupowałam przez internet, bo stancjonarnie nie było mojego rozmiaru. Zamówione spodnie okazały się lekko za ciasne, po założeniu leżały dobrze, ale szybko rozciągnęły się na szwach i nie dało się dłużej w nich chodzić.
W tym roku postanowiłam uszyć takie sama. Stare rozcięłam na szwach, odrysowałam każdą część i poszerzyłam lekko wykrój. Wyszło fantastycznie! Materiał lekki, przewiewny (tkanina wiskozowa z dresowka.pl), rozmiar idelany, noszą się super - nic tylko szyć następne :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz