poniedziałek, 11 maja 2015

Pokrowiec na deskę do prasowania

W poprzednią niedzielę odbyły się chrzciny naszej trzeciej córeczki :) Jak zwykle przed takimi uroczystościami było dużo sprzątania, prasowania, gotowania. A pech chciał, że w połowie robienia tortu przepalił się mikser, a w połowie prasowania padło żelazko... Oczywiście było już za późno na zakupy. 
Na szczęście najważniejsze rzeczy udało się wyprasować do czasu katastrofy, a masę do tortu udało się wymieszać łyżką.
Nowe żelazko już jest, a deska przy okazji otrzymała nowy wygląd :) Deska w starym wydaniu absolutnie nie nadawała się do nowego sprzętu ;) A teraz prezentuje się tak: 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz