Dziewczynki otrzymały takie same - proste w szyciu, wygodne w noszeniu :) Uszyte zostały z jednego kawałka tkaniny (prostokąt o szerokości trochę większej niż obwód bioder). Po zszyciu zmarszczyłam górny brzeg i doszyłam szerszą gumkę - i to cała filozofia :)
Wykorzystany materiał: RILEY BLAKE TKANINA BAWEŁNIANA SUNSHINE kupiony w sklepie http://mybeehouse.pl/
Ze spódnicą dla mnie było już trochę więcej zabawy, ale tylko z mojej winy. Za dużo kombinowałam, a najprostszy sposób okazał się najlepszy (jak to zwykle bywa...).
Na początku była dłuższa spódnica w kontrafałdy na grubej czarnej gumce - wyszła pięknie, równiutkie kontrafałdy, super wszystko odmierzone, ale jak ją ubrałam wyglądałam jak w spódnicy pożyczonej od babci... ;)
Kolejnym pomysłem było zrobienie z niej spódnicy-bombki - tu efekt końcowy był o niebo lepszy, ale nie było to do końca to o co mi chodziło.
Ostatecznie wszystko rozprułam. Wycięłam dwa prostokąty - trochę szersze od połowy obwodu bioder - po bokach od razu zostawiłam 'wypustki' na kieszenie. Gumkę ostatecznie wszyłam w materiał i całość prezentuje się tak:
Chciałam zrobić tutorial jak uszyć taką spódnicę - i zrobiłam zdjęcia, ale przy pierwszym nieudanym podejściu, więc nie będę go prezentować ;)
A materiał, z którego uszyłam swoją spódniczkę to RILEY BLAKE TKANINA BAWEŁNIANA LOST AND FOUND ... również z http://mybeehouse.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz